Wszystko wskazuje na to, że chętnych będzie więcej niż pieniędzy. Przez dwa dni do powiatowych biur Agencji Restrukturyzacji zgłosiło się prawie 6 tysięcy osób, które chcą przekazać gospodarstwa w zamian za renty strukturalne. Wnioski można składać jeszcze przez tydzień.

Niższe świadczenia, a wyższe wymagania. Każda kolejna edycja rent strukturalnych oznacza dla rolników gorsze warunki przekazywania gospodarstw. Mimo to chętnych nie brakuje. Jak mówią rolnicy lepiej mieć niewielki, ale pewny dochód z renty, niż niepewny z gospodarstwa. Do przekazywania ziemi zachęcają też unijne dotacje dla młodych rolników. Dlatego, nie ma się co dziwić, że rolnicy chcieliby jak najszybciej dowiedzieć się, czy dostaną renty. Agencja Restrukturyzacji zapewnia, że tym razem nie trzeba będzie długo czekać.

Franciszek Kadzik - ARiMR „W okresie 30 dni Agencja rozpatrzy wniosek. Ustali dla niego kwotę środków niezbędnych do wypłaty renty strukturalnej do końca 2013 roku”.

Oceną dokumentów będą zajmować się pracownicy biur powiatowych. Potem wnioski kwalifikujące się do przyznania rent strukturalnych trafią do Oddziałów Regionalnych gdzie powstaną tak zwane listy rankingowe. Już teraz wiadomo, że największe szanse na renty strukturalne mają rolnicy, którzy przekażą najwięcej ziemi.

Marcin Lewandowski - ARiMR Płońsk „Najwięcej punktów dostaną gospodarstwa, które przekażą 30 hektarów ziemi, czyli trzykrotność średniej krajowej powierzchni gospodarstwa”.

Wszystko jednak zależy od tego ilu chętnych będzie w danym województwie.

Franciszek Kadzik - ARiMR „Myślę, że rolnicy dowiedzą się o tym czy kwalifikują się do przyznania renty strukturalnej i czy ich wniosek zmieści się w limicie środków dla danego województwa w okresie około 2 miesięcy od złożenia wniosku”.

Ze wstępnych szacunków wynika że renty strukturalne dostanie 6 i pół tysiąca osób.

Dorota Florczyk / TVP Informacje Rolnicze