Konsolidacja |
![]() |
![]() |
![]() |
28.02.2008. | |
![]() Ubiegły rekordowy rok pod względem ceny na niektóre artykuły mleczarskie przyniósł spółdzielniom tyle samo zysków co strat. Trzeba było walczyć o surowiec i podwyższać ceny aby dostawcy nie zmieniali odbiorcy mleka. Stanisław Piwoński Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mleczarskiej: gospodarka takich rzeczy nie lubi gospodarka lubi bardziej stabilność żeby to było długotrwałe. Bo po nowym roku sytuacja się zmieniła. Ceny mleka w proszku i serwatki gwałtownie spadły a wraz z nimi zyski. Jezrzy Spych Prezes Spółdzielni Mleczarskiej: ceny na podstawowe produkty mleczarskie mleko w proszku, serwatka, masło spadły nie delikatnie a dość drastycznie bo to jest poziom co najmniej 55% porównując do roku ubiegłego. To między innymi spowodowało, że spółdzielnia z Radomia postanowiła połączyć siły z innym podmiotem. Wcześniejsze działania Rady czyli zmiany na stanowiskach prezesów nie pomogły. Stanisław Piwoński Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mleczarskiej: głównym celem to jest żeby majątek który służy tej spółdzielni żeby służył rolnikom, dostawcom mleka żeby na przykład gospodarstwa rolne były zabezpieczone długofalowo. Połączenia z większą spółdzielnią obawiają się dostawcy. Podstawowy powód to zwiększenie udziału własnego i związane z tym koszty. Zdaniem Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich nie ma powodów do paniki. Waldemar Broś Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich: rolnik staje się współwłaścicielem znacznie większego majątku i dwa że ta firma zapewnia mu większą stabilność i gwarantuje wyższe ceny skupu mleka. A korzyści może być jeszcze więcej. Przede wszystkim możliwość wynegocjowania lepszych kontraktów z sieciami handlowymi oraz łatwiejszy dostęp do unijnych funduszy. Dorota Florczyk/TVP Informacje Rolnicze |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|