16.04.2007 - Tylko dziś w regionalnych oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa są przyjmowane wnioski rolników o dotacje na inwestycje z dodatkowej puli 200 mln zł programu unijnego. O przyznaniu funduszy zdecyduje losowanie.

Wnioski można składać osobiści i drogą pocztową. Ale złożenie wniosku nie daje gwarancji otrzymania pieniędzy
Minister rolnictwa zdecydował, że rolnicy muszą to zrobić w jeden dzień. Ta decyzja już od kilku tygodni budzi największe emocje na wsi. Powstały komitety kolejkowe i listy rolników chętnych na unijną dotację.

Unijny program pomocy na inwestycje w gospodarstwie był w latach 2004–2006 najpopularniejszy wśród mieszkańców wsi. Tylko na Opolszczyźnie ponad 600 rolników otrzymało już 65 milionów złotych na zakup traktorów, maszyn i rozbudowę zagród. Teraz na dodatkowe pieniądze chętnych jest co najmniej 300 gospodarzy, którzy liczą, że otrzymają po 50–100 tysięcy zł.

Pieniędzy na pewno nie wystarczy dla wszystkich. Zdaniem pracowników oddziału ARiMR, Opolszczyzna może otrzymać z dodatkowej puli około 6,5 miliona złotych. Rolnicy są przekonani, że właśnie dlatego system kolejkowy i zasada kto pierwszy ten lepszy jest jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem.

Mimo uzgodnień z agencją, postanowili przez całą dobę, w dzień i w nocy dyżurować i pilnować kolejki. Rozdali rolnikom numerki i sami będą pilnować kolejności składania wniosków.

Tymczasem opolski oddział agencji restrukturyzacji dzisiaj będzie zajmował się tylko przyjmowaniem dokumentów rolników. Przygotowano kilka stanowisk . Zapewniono też, że każdy wniosek, nie tylko z kolejki, będzie przyjęty. Biuro regionalne w Opolu w będzie czynne do północy.

Wnioski można też składać drogą pocztową. Ale – jak się okazuje – niewielu rolników chce z niej skorzystać. Wolą dokumenty składać osobiście. Złożenie wniosku nie daje gwarancji otrzymania pieniędzy. Kto o nie będzie mógł się starać – zadecyduje losowanie 26 kwietnia w Warszawie.

TVP Wiadomości Gospodarcze